Month / luty 2016
Myślisz…
że wszystko już masz?
Na wszelki wypadek sprawdź.
www.punkoirarerecording.net
Horytnica- „Pod Znakiem Miecza”
Horytnica- „Pod Znakiem Miecza” Vertex Rec. 2015 (CIACHO)
Czwarty album Horytnicy, trzeci z kategorii „słuchalnych”. Jak na poprzednich dwóch krążkach wszystko stoi na bardzo wysokim poziomie, od okładki przez,muzykę i teksty. Płyta to 15 premierowych utworów, w tym dwa instrumentalne- prolog i epilog. Płyta jest bardzo długa, dobrze słucha się jej np. podczas długiej trasy w aucie, czasem jednak zastanawiam się czy nie lepiej byłoby rozbić materiał na dwa osobne albumy.
Jak wspomniałem, i co nie jest zaskoczeniem, jest to kolejny bardzo dobry album, prawdopodobnie najlepszy jak dotąd. Jeśli ktoś utknął na punkowej młócce, lepiej niech trzyma się go z daleka, bo „Pod znakiem miecza” to mocno pokombinowana i połamana muzyka. Słyszałem opinię, że przekombinowana, ale nie podzielam jej. Po prostu w tą stronę zespół podąża wraz z rozwojem muzycznym.
Tekstowo klasyka, czyli różne wątki z naszej historii, w tym coś dla młodzieży w patriotycznych tshirtach, kawałek „Wyklęci”.
Nie będę opisywał tego krążka kawałek po kawałku, bo myślę, że u większości z Was ma już on swoje miejsce w kolekcji. Jeśli nie, czas to nadrobić (dystrybucja: Olifant Records).
Podsumowując więc- kolejna bardzo dobra produkcja Horytnicy i szkoda tylko, że jest to projekt studyjny i nie zobaczymy Horytnicy w wersji live. Zespół ma potencjał by być lokomotywą polskiej sceny patriotycznej i mógłby dla niej wiele znaczyć i wiele zrobić dla jej przyszłości. Tego jednak nie zmienimy, pozostaje się cieszyć z tego co jest.
Ocena: 5,5/6 (CIACHO)
Horytnica is a polish patriotic band, this is its fourth CD, but third really worth to be promoted. Band has started as one of many polish Oi! bands inspired somehow by Viking Rock, but then turned into patriotic rock with awesome second CD called „Głos Patriotów” („Voice of Patriots”) This very long CD contains 15 new tracks including instrumental intro and outro.
All of them are really, really good played on high level, unreachable for most of Skinhead bands. Tracks are really long, with many speed changes. Very often music has some symphonic impressions. I dont listen to that kind of music, so I can not compare it well, but it surely can impress you. The lyrics are about polish history, stories from 20th century and older. All songs are in polish, also with female vocal. Horytnica is pure studio band, so unfortunately you won’t see them live. Pity, because they make really good stuff. This CD I can highly recommend to everybody who likes good, rock music.
Note: 5,5/6 (CIACHO) Distributed by Olifant Records
Horytnica- „Głos Patriotów” (re-edycja)
Horytnica- „Głos Patriotów” (re-edycja) – Vertex records 2015 (CIACHO)
W ostatnich dniach światło dziennie ujrzała re-edycja jednej z najważniejszych i najlepszych płyt z muzyką patriotyczną w Polsce, czyli „Głos Patriotów” Horytnicy. Dobrze, że tak się stało, bo poprzedni nakład był już wyprzedany i niedostępny, a ceny na Allegro szybowały coraz wyżej.
Przede wszystkim, ważne jednak, że płyta jest dostępna dla osób, które w ten sposób mogą poznać patriotyczną muzykę na bardzo wysokim poziomie i mieć w swojej kolekcji prawdziwą perełkę.
Wydany pierwotnie w 2011 „Głos Patriotów” wywołał u mnie prawdziwe ciary. Wiele wcześniej o tym albumie słyszałem, ale specjalnie czekałem z zapoznaniem się z materiałem dopóki krążek nie trafi w moje ręce. Gdy go odpaliłem, krótko mówiąc- wymiękłem. Świetne brzmienie, bardzo dobre partie gitar- to jest to! Dalej było tylko lepiej. Bardzo dobre teksty w połączeniu z bardzo dobrą muzyką i niezwykle podniosły patriotyczny klimat. Na taką płytę w Polsce czekałem!
Re-edycja różni się od pierwszego wydania opakowaniem (tu mamy klasyczne pudełko zamiast digipacku), jak i zawartością. Do nowego wydania mamy dołączone 3 numery bonusowe- „W marszu i w boju”, „Płonę dla Ciebie” oraz znaną pieśń „O mój rozmarynie” podaną w rockowo-metalowym stylu Horytnicy. Te 3 kawałki dobrze wpasowują się w całość, nie czuć różnicy brzmieniowej czy jakościowej. Po nich mamy kończący płytę klawiszowy „Epilog” i nieodpartą ochotę na użycie opcji Replay…
Co do reszty, to po prostu petarda za petardą. Od intro przez „Honor Legionisty” do samego końca mamy do czynienia z rewelacyjnym materiałem i świetną produkcją. Dużo tu „ochów” i „achów”, ale nadal pamiętam jak zszokowany byłem gdy po raz pierwszy słuchałem tego albumu. Szczególnie w porównaniu z debiutem Horytnicy, „Głos Patriotów” miażdżył, ale w sumie niezależnie od tego z czym go porównamy, ten krążek broni się sam. Uwielbia go nawet moja narzeczona, która delikatnie rzecz ujmując nad „naszą” muzyką nie przepada. To album, który wystaje ponad inne jak góra lodowa na Bałtyku.
Płyta dostaje ode mnie moją najwyższą notę, bo na to zasługuje. Dla mnie to epokowy album i moim zdaniem jeden z najważniejszych w historii naszej Sceny. „Głos Patriotów” po prostu trzeba mieć!
…. I po raz kolejny napiszę, że boleje nad faktem, że Horytnica to tylko projekt studyjny 🙁
Ocena: 6/6 (Ciacho)